Na drodze do świata dźwięków pacjent z implantem napotyka większe lub mniejsze problemy w codziennym życiu. Nawet jeśli osiąga po operacji dobre wyniki w testach sprawdzających czułość słuchu lub stopień rozumienia mowy, może zachowywać się tak, jakby wciąż był niesłyszący. Z powodu wady słuchu może czuć się wykluczony, nie przejawiając chęci do kontaktu z ludźmi. Wiedzę, jak pacjenci z implantem radzą sobie w swoim środowisku i jakie bariery napotykają w życiu codziennym, uznaje się dziś za kluczową na etapie wdrażania ich do normalnego życia. Tylko znając problemy pacjentów, także te psychologiczne, można im pomagać. Z tego względu w Zakładzie Implantów i Percepcji Słuchowej, prócz szczegółowych badań słuchu, wykonuje się także badania przy użyciu narzędzi psychometrycznych. To ankiety i kwestionariusze wypełniane przez pacjentów, których wyniki pozwalają na ocenę aktywności i zaangażowania pacjentów.
Czytaj dalej...Mam implant… Co dalej?

Dziś prawie każdemu pacjentowi z niedosłuchem można pomóc. Jest to możliwe, bo w ciągu ostatnich 20 lat w otochirurgii dokonał się wielki postęp. W Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu PROF. HENRYK SKARŻYŃSKI wdrażał kolejne procedury medyczne i programy, pozwalające na leczenie najpierw całkowitej, a potem częściowej głuchoty. Przez cały ten czas staraliśmy się informować pacjentów o nowych możliwościach leczenia osób, które wcześniej pozostawały odcięte od świata dźwięków. Obecnie – w nowej erze otochirurgii – taki zwyczajny przekaz informacji już nie wystarczy. Konieczna jest zmiana zarówno sposobu komunikowania się z pacjentami, jak i współpracy z nimi. Dlatego rozpoczynamy akcję informacyjną skierowaną do osób, które mają przed sobą decyzję o wszczepieniu implantów słuchowych, oraz tych, którzy już są ich użytkownikami.
W kolejnych numerach naszego pisma będziemy zamieszczać artykuły z cyklu „Mam implant… co dalej”? Z ukazujących się cyklicznie tekstów dowiedzą się Państwo o wdrażanym w Instytucie, UNIKALNYM SYSTEMIE OPIEKI NAD PACJENTEM IMPLANTOWANYM. To przedsięwzięcie nie byłoby jednak możliwe, gdybyśmy nie mieli w tym obszarze wcześniejszych doświadczeń. Już przed wielu laty prof. Henryk Skarżyński przekonywał, iż samo wszczepienie implantu nie rozwiązuje wszystkich problemów pacjenta z niedosłuchem. W Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu stworzył on niespotykany w innych krajach model postępowania terapeutycznego. Taki, w którym za opiekę nad pacjentem odpowiadają nie tylko doświadczeni lekarze, lecz także INTERDYSCYPLINARNY ZESPÓŁ, w skład którego wchodzą inżynierowi kliniczni, surdologopedzi, psychologowie i pedagodzy. Ten zespół tworzy grono ludzi o wysokich kwalifikacjach, otwartych na najnowszą wiedzę. Nasi specjaliści, posiadający różne stopnie naukowe (doktoraty, habilitacje), uczestniczą w najważniejszych kongresach, konferencjach międzynarodowych, szkoleniach i kursach, na bieżąco śledzą naukową literaturę.
Do tej pory to głównie na nich spoczywał ciężar odpowiedzialności za skutek postępowania leczniczego. Nasze obserwacje wskazywały jednak na to, iż pacjenci za mało angażują się w terapię i właśnie dlatego jej wyniki nie zawsze są tak dobre, jakbyśmy wszyscy tego oczekiwali. Postanowiliśmy więc zmienić STRATEGIĘ WSPÓŁPRACY z pacjentami. Dążymy to tego, aby osoby implantowane w sposób bardziej aktywny uczestniczyły w procesie leczniczo-terapeutycznym. Aby stały się one lepszymi partnerami dla specjalistów, a specjaliści lepszymi partnerami dla nich i aby obie strony czuły się współodpowiedzialne za końcowy efekt terapii.
Jak pacjent z implantem radzi sobie w życiu? Akcja informacyjna Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej

Szkolne sukcesy uczniów z implantem – część 15

Po raz pierwszy w historii edukacji dzieci niesłyszących pojawiła się znaczna grupa (20 proc.) uczniów głuchych i z głębokim niedosłuchem, którzy uczą się równie dobrze jak rówieśnicy z prawidłowym słuchem, wynika z badań prowadzonych w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu. Badania te zostały przedstawione w rozprawie doktorskiej Małgorzaty Zgody z Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej, której promotorem był prof. Henryk Skarżyński.
Czytaj dalej...Leczenie częściowej głuchoty – część 14

W ciągu ostatnich lat nastąpiło istotne poszerzenie kryteriów kwalifikacji do wszczepienia implantów ślimakowych. Urządzenia te nie są już tylko rozwiązaniem zarezerwowanym wyłącznie do leczenia obustronnych niedosłuchów odbiorczych głębokiego stopnia. Obecnie stosuje się je także w innych wadach słuchu, m.in. w leczeniu częściowej głuchoty. Na czym polega specyfika tego zaburzenia i dlaczego pacjentów z tym zaburzeniem kwalifikuje się do wszczepienia implantu, mówił podczas konferencji „Wytyczne w otorynolaryngologii, audiologii i foniatrii” w Krynicy dr hab. inż. Artur Lorens, kierownik Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej.
Czytaj dalej...Rehabilitacja po wszczepieniu dwóch implantów – część 13

Mamy zdolność nie tylko przestrzennego widzenia, lecz także słyszenia. Dzięki temu w gwarnym miejscu ignorujemy docierające do nas ze wszystkich stron dźwięki i wychwytujemy tylko to, co dla nas istotne. Jest to możliwe dlatego, że mózg porównuje informacje docierające do niego z prawego i lewego ucha (tzw. efekt binauralny). Właśnie dlatego celem leczenia u coraz większego odsetka pacjentów jest odtworzenie słyszenia obuusznego przez wszczepienie drugiego implantu. Obecnie zaleca się, aby obustronnie implantować jak najmłodsze dzieci, zachowując między wszczepieniem pierwszego i drugiego implantu jak najkrótszą przerwę. W literaturze niewiele jest opisów sposobu prowadzenia rehabilitacji słuchu u dzieci z dwoma implantami. O swoich doświadczeniach w tym zakresie mówił podczas VI Konferencji Naukowo-Szkoleniowej „Słucham, więc potrafię – Listening is I can” znany psycholog i surdopedagog, dr Leo de Raeve.
Czytaj dalej...Po co nam dwoje uszu, czyli o słuchaniu w hałasie – część 12

Rozumienie mowy w ciszy może zapewniać już wszczepienie jednego implantu i słyszenie tylko na jedno ucho. Pozwala to na porozumiewanie się w sprzyjających warunkach akustycznych. W szumie – w gwarnej kawiarni, na ulicy, w szkole – pacjenci mają kłopoty z komunikacją. Rozwiązaniem może być wszczepienie drugiego implantu. Dlaczego słyszenie obuuszne znacznie poprawia rozumienie mowy w trudniejszych warunkach, wyjaśnia dr hab. inż. Artur Lorens, kierownik Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej.
Czytaj dalej...Słyszenie obuuszne czyli kiedy wszczepiać drugi implant? – część 11

W ciągu ostatnich 20 lat w otochirurgii dokonał się ogromny postęp. Okazało się, że implanty ślimakowe, które pierwotnie – co warto przypomnieć – miały być jedynie urządzeniami wspomagającymi czytanie mowy z ust, pozwalają pacjentom coraz lepiej rozumieć mowę. I to w takich warunkach, w których jej rozumienie czasem nawet dla osoby z prawidłowym słuchem nie jest łatwe – w hałasie, szumie, gwarnych miejscach. Jest to możliwe dzięki rozwojowi technologicznemu w dziedzinie implantów słuchowych. Udoskonalone elektrody implantu pozwalają na zachowanie w większym stopniu struktur ucha wewnętrznego i poprawę jakości przekazu informacji o dźwięku za pomocą stymulacji elektrycznej. Co jednak równie istotne, pod kierunkiem prof. Henryka Skarżyńskiego, który w 2002 roku przeprowadził pierwszą w świecie operację wszczepienia implantu ślimakowego u pacjenta z częściową głuchotą, w Instytucie opracowano i wdrożono nową metodę leczenia tego zaburzenia, która polega na połączeniu słuchu elektrycznego z fizjologicznym słuchem akustycznym. Ta metoda umożliwia rzeszom niedosłyszących pacjentów odbiór dźwięków ze środowiska zbliżony do naturalnego, czyli taki, jaki mają osoby prawidłowo słyszące dwojgiem uszu. Właśnie „odtworzenie” obuusznego słyszenia jest obecnie celem u coraz większego odsetka pacjentów. Temu problemowi również poświęcimy kilka najbliższych artykułów z cyklu „Mam implant…? Co dalej?”.
Czytaj dalej...Inżynieria kliniczna dla pacjenta – część 10

W ciągu ostatnich 20 lat w otochirurgii dokonał się wielki postęp. W Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu prof. Henryk Skarżyński wdrażał kolejne procedury medyczne i programy, pozwalające na leczenie najpierw całkowitej, a potem częściowej głuchoty. Decyzją prof. Skarżyńskiego do programu implantów została włączona inżynieria kliniczna. Stworzył on niespotykany w innych krajach model postępowania terapeutycznego, w którym za opiekę nad pacjentem odpowiadają nie tylko lekarze, lecz także inżynierowie kliniczni oraz surdologopedzi, psychologowie i pedagodzy. Właśnie taki interdyscyplinarny zespół jest niezbędny, by wykonać podstawowe zadanie, jakim jest wdrożenie najnowszych rozwiązań biomedycznych i inżynieryjnych do praktyki klinicznej. O rosnącej roli inżynierii biomedycznej w światowej medycynie oraz procesie rehabilitacji słuchu u pacjentów z implantami mówi dla „Słyszę” dr hab. inż. Artur Lorens, kierownik Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej.
Czytaj dalej...Lekcja unikalnego słuchania – część 9

Po dwóch latach rehabilitacja słuchu według programu opracowanego w Zakładzie Implantów i Percepcji Słuchowej dobiega końca. W ocenie specjalistów u pacjenta stabilizują się możliwości słyszenia. Pacjent nie musi więc już przyjeżdżać na częste wizyty kontrolne i ustawienia procesora. W jego życiu zaczyna się nowy rozdział, w którym najważniejsze nie jest już leczenie, rehabilitacja, ale aktywność w codziennym życiu. Miernikiem sukcesu terapii nie jest jedynie dobre słyszenie i rozumienie, lecz – co narzuca przyjęty obecnie funkcjonalny model niepełnosprawności – aktywność słuchowa pacjenta oraz uczestnictwo, rozumiane jako zaangażowanie pacjenta w sytuację życiową.
Czytaj dalej...Rehabilitacja słuchu – wrażenia pacjentów – część 8

W poprzednich numerach „Słyszę” przedstawiliśmy wdrażany w Zakładzie Implantów i Percepcji Słuchowej w Instytucie Fizjologii i Patologii Słuchu model opieki zorientowanej na pacjenta (patientoriented care). Opisywaliśmy także kolejne etapy rehabilitacji osoby, której wszczepiono implant ślimakowy. Teraz przyszedł czas na ważny test – postanowiliśmy sprawdzić, na ile nasze założenia sprawdzają się w praktyce. Inaczej mówiąc, czy wytyczony przez nas schemat postępowania daje pacjentom wsparcie tak ważne w procesie rehabilitacji, czy motywuje ich do pracy i zapewnia im zadowalającą opiekę.
Czytaj dalej...Pierwszy sprawdzian ze słyszenia – część 7

Rehabilitacja medyczna słuchu po wszczepieniu implantu trwa przynajmniej dwa lata. Po aktywacji procesora mowy pacjent systematycznie przyjeżdża na wizyty kontrolne do Zakładu Implantów i Percepcji Słuchowej. Pierwsze dokładniejsze badania słuchu elektrycznego wykonuje się pół roku po aktywacji procesora. Na ich podstawie inżynier kliniczny programuje urządzenie. Podobny sprawdzian ze słyszenia pacjent przechodzi po dziewięciu i czternastu miesiącach od aktywacji procesora mowy, a specjalista kontynuuje optymalizację urządzenia, dostosowując jego parametry do możliwości słuchowych pacjenta. Jaki standard postępowania przyjęto w Zakładzie Implantów i Percepcji Słuchowej na tym etapie rehabilitacji, wyjaśniają mgr inż. Tomasz Wiśniewski, dr inż. Adam Walkowiak i dr hab. inż. Artur Lorens.
Czytaj dalej...- 1 / 2
- 1
- 2
- Następne »